Część 1.
Istnieje wiele słów, które wywołują emocje, są jednak słowa, które rozpalają ludzi już na sam ich dźwięk. W wielu kręgach nie wypada wręcz mówić o pieniądzach. Jednak to one wywołują wojny i budują pokój. Pieniądze mogę być darem lub wymierzoną w kogoś karą. Dla niektórych pieniądze są istotne, są tak ważne, że powodują żądzę ich posiadania. To pieniądze pchają nas na przestępczą drogę, to przez nie odbieramy życie ale też dzięki nim ratujemy miliony istnień rocznie. Są one czymś co traktujemy bardzo osobiście, potrafią wywoływać poczucie winy u tych którzy je mają i wstyd u tych, którym ich brakuje. Pieniądze pozwalają budować ale też mogą niszczyć, pozwalają realizować pragnienia ale to dzięki nim prowadzimy wojny. Możemy ich użyć aby uwolnić swoją kreatywność, pomysły i marzenia, a jednocześnie za ich pośrednictwem możemy wyrazić gniew, frustrację i nienawiść. Pieniądze mają wiece twórczą, a zarazem niszcząca moc.
Choć w roku 1973 USA zniosły parytet złota, zasoby Fortu Nox przestały pokrywać faktyczną ilość pieniędzy w obiegu, a ich odzwierciedlenie stało się wyłącznie zapisem elektronicznym w formie cyfr, to każdy z nas ma z nimi do czynienia. Każdy z nas pragnie mieć więcej pieniędzy. Jednak czy kieruje nami wyłącznie chęć ich posiadania? Oczywiście, że nie. Pieniądze nie są celem samym w sobie, nasz prawdziwy cel to uczucia i emocje jakie dzięki nim możemy kreować i zaspokajać.
Posiadanie pieniędzy wiąże się z odwiecznymi pytaniami:
Gdzie mam je trzymać?
Jak mam je inwestować?
Czy w ogóle je inwestować?
Kto ma mi doradzać i jakie produkty wybrać?
W ciągu ostatnich lat branża finansowa bardzo dynamicznie się rozwija, świat który znaliśmy kilka, kilkanaście lat temu już dawno zniknął. Gdy w 1991 roku w Polsce mieliśmy pierwsze notowanie giełdy z kilkoma spółkami na parkiecie, amerykański indeks Down Jones zdążył już w latach 1901 – 1903 zaliczyć spadek o 46%.
Z każdym rokiem bankowcy, firmy ubezpieczeniowe, maklerzy i doradcy inwestycyjni tworzą kolejne produkty finansowe. Ich kreatywność wydaje się niemieć granic. Co powiesz na dostęp do ponad 10.000 funduszy inwestycyjnych, 1400 ETF-ów, setek indeksów światowych giełd oraz takich rozwiązań jak: CDO, REIT, UBS, MLP, CDS, CETFL, FIO, FIZ, których nazwy normalnemu człowiekowi nic nie są w stanie powiedzieć poza gwarantowanym bólem głowy. Dodajmy do tego FOREX, kontrakty terminowe, opcje, produkty strukturyzowane, giełdę towarową, nieskończona ilość lokat i produktów lokato podobnych, obligacje, inwestycje wysokich częstotliwości typu HTF, produkty parabanków, oraz skoków i mamy gwarantowaną wybuchową mieszankę, która z pewnością napcha kieszenie bankowca oraz firmą inwestycyjnym i doradczym ale niekoniecznie twoje. Dziś rynek finansowy jest tak złożony, że poruszanie się po nim można porównać do operacji na otwartym sercu. Czy byłbyś w stanie stanąć przy stole operacyjnym i prawidłowo oraz bezpiecznie przeprowadzić zabieg? To wymaga lat nauki teorii i praktyki pod czujnym okiem specjalisty. Podobnie jest z rynkiem inwestycji, aby skutecznie się na nim odnaleźć wymaga to wiedzy, doświadczenia i praktyki.
W tę grę trzeba umieć grać, a aby wygrywać musisz poznać kilka podstawowych zasad. Tak wiem, że chcesz wygrywać, wiem że lubisz zarabiać i nienawidzisz tracić. Jednak realia rynku i historia pokazują zupełnie inny obraz twoich inwestycji. Większość ludzi w życiu przynajmniej raz straciło dużo albo bardzo dużo, niektórzy przegrali całe majątki i stali się bankrutami, nieliczni pozostali z długami, a co najciekawsze to historia ta systematycznie się powtarza. W 2000 roku, gdy właśnie pękała bańka internetowa zwana dot.com na rynek trafiło więcej pieniędzy niż kiedykolwiek wcześniej, aby do trzeciego kwartału 2002 roku gdy rynek był na dole pieniądze z niego odpływały. Następnie po wybuchu bańki Sub Prime i upadku banku Leman Brothers w trzecim kwartale 2008 roku z rynku odpłynęło więcej pieniędzy niż kiedykolwiek wcześniej. Choć podstawowa zasada inwestycji mówi KUPUJ TANIO i SPRZEDAWAJ DROGO, to jednak rządza nami emocje.
Hossa jest jak SEX, najlepsza tuż przed końcem.
Dlatego mimo, iż zasada ta jest powszechnie znana to praktyka pokazuje tendencje odwrotne, kupujemy gdy jest drogo bo kieruje nami CHCIWOŚĆ, a sprzedajemy gdy jest tanio bo rządzi nami STRACH.
Mimo, że historia pokazuje wiele wzrostów i upadków:
1901 – 1903 Indeks Dow Jones spadł o 46%, wrócił do poprzedniego poziomu w lipcu 1905r. Czas do pełnego odbicia 2 lata
1906 – 1907 Indeks Dow Jones spadł o 49%, wrócił do poprzedniego poziomu po 9 latach
1916 – 1917 Indeks Dow Jones spadł o 40%, wrócił do poprzedniego poziomu po 2 latach
1919 – 1921 Indeks Dow Jones spadł o 47%, wrócił do poprzedniego poziomu po 3 latach
1929 – 1932 Indeks Dow Jones spadł o 89%, wrócił do poprzedniego poziomu po 22 latach
1939 – 1942 Indeks Dow Jones spadł o 40%, wrócił do poprzedniego poziomu po 3 latach
1973 – 1974 Indeks Dow Jones spadł o 45%, wrócił do poprzedniego poziomu po 8 latach
2000 – 2002 Indeks Dow Jones spadł o 36%, wrócił do poprzedniego poziomu po 4 latach
2008 – 2009 Indeks Dow Jones spadł o 52%, wrócił do poprzedniego poziomu po 2 latach
to jednak zamiast wyciągać wnioski z doświadczeń i uczyć się na błędach, każdorazowo powtarzamy utarte schematy. Zawsze gdy rynek jest wysoko, a zyski widziane na papierze sięgają kilkudziesięciu procent – opanowani CHCIWOŚCIĄ inwestujemy w oczekiwaniu na niewiarygodne zwroty. Kiedy rozpoczynają się pierwsze spadki, zaczynamy się obawiać. Wtedy najczęściej słyszymy od naszego doradcy, że to chwilowe, że to tylko mała korekta trendu wzrostowego, żeby to przetrzymać bo na rynku są świetne nastroje, a drobne spadki zawsze się zdarzają… Znasz to skądś? Ja to świetnie pamiętam z 2008 roku. Gdy giełda coraz szybciej pikuje, a pieniądze topnieją w twoich oczach, emocje rosną. W końcu dochodzisz do punktu, w którym decydujesz się na wypłatę środków, realizujesz tym samym stratę i nabierasz kolejnego niebyt przyjemnego doświadczenia.
Ktoś kiedyś powiedział, że gdy człowiek z pieniędzmi spotyka człowieka za doświadczeniem, ten pierwszy nabiera doświadczenia, a drugi zyskuje pieniądze.
Stworzyłem ten trening, który jest również w wersji audio dostępny na www.trainingstel.com aby Ci pokazać podstawowe zasady Gry Pieniądza. Aby obalić mity, które towarzyszą inwestowaniu, aby pokazać Ci kto jest twoim sprzymierzeńcem, a kto chce wyłącznie nabić sobie kiesę niezależnie od tego czy Ty zarobisz czy stracisz. Aby ukazać Ci, że nie każdy produkt z gwarancją kapitału lub zysku jest faktycznie bezpieczny, a zabezpieczenia bywają iluzoryczne. To co pozornie gwarantowane może faktycznie być bardziej ryzykowne niż zakup akcji na giełdzie. Pokażę Ci jak działa ten rynek i gdzie czają się pułapki. Nauczę Cię na co zwracać uwagę i czego unikać oraz pomogę Ci w wyborze rodzaju inwestycji, które sprostają twoim oczekiwaniom i zapewnią Ci spokojny sen.
Gotowy? To zaczynamy !!!
Pozostało 86% artykułu
TYLKO DLA SUBSKRYBENTÓW
* Po zakończeniu promocji obejmującej pierwszy okres subskrypcyjny wartość subskrypcji będzie stanowić kwota 237 zł pobierana cyklicznie co trzy miesiące.
** Po zakończeniu promocji obejmującej pierwszy okres subskrypcyjny wartość subskrypcji będzie stanowić kwota 119 zł pobierana cyklicznie co miesiąc.
aby mieć dostęp do wszystkich materiałów na trainingstel.com
- Pełen dostęp do wszystkich szkoleń e-book
- Pełen dostęp do ponad 160 szkoleń audiobooków
- Pełen dostęp do ponad 2260 min. wiedzy
- Pełen dostęp do nowych materiałów szkoleniowych
- Pełen dostęp online do wszystkich treści